Chcesz zorganizować impreze urodzinową, 21 lat wybija. Gości już masz, czas jest wyznaczony. Zostało tylko miejsce. I pojawia się pytanie, czy imprezę urodzinową lepiej jest robić w domu czy w lokalu. Jak wiadomo od zawsze, nikt nie robi dużo imprez w domu, bo trzeba dużo sprzątać, a czasem i tak ślady imprezy zostają aż do remontu. Do tego jeszcze sąsiedzi, którzy o 22 idą spać i nie pasuje im muzyka nad czy pod głową, czasem nawet obok. I rodzi się konflikt sąsiedzki. No dobra, to jak nie w domu to pewnie jakiś bar. Spoko, tylko jaki bar zmieści w jednym miejscu 20 osób? Trzeba by cały rezerwować. Ale wtedy koszta wynajmu duże. Do tego alkohol trzeba kupić na barze, też średnio 3 razy droższy. Poza tym jedzenie, napoje też w lokalu. Można zbankrutować i to w wieku 20 lat. No i w barze to jednak w barze, nie ma takiego klimatu jak prywatka. I co tu zrobić. Najlepszym rozwiązaniem jest w takim razie pójście na dwór, lecz tam mandaty się posypią, bo jak wiadomo spożywać publicznie nie możemy. Dlatego może warto zastanowić się nad działeczką. Mały domek z altanką, w której może stać grill, kawałek od głównej drogi to znakomite rozwiązanie. I nie trzeba się martwić, ze coś się zniszczy, w końcu to działeczka, nie willa, i sąsiadów nie ma, i nie trzeba płacić rezerwacji, i jedzenie i alkohol samemu można przynieść. Opcja idealna. Tylko najpierw trzeba tą działeczkę kupić, ale to już inna kwestia.

www.gminalomianki.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ